Etykiety

czwartek, 16 czerwca 2011

półka na miarę...

...czyli jak samemu zrobić prosty acz użyteczny mebel:


Składniki:
  • deska dowolnych wymiarów - gotowe do kupienia w marketach budowlanych
  • metalowe fikuśne podpórki tu w funkcji odwrotnej z marketu budowlanego (te z Nomi)
  • wkręcane haczyki
  • zawieszki karniszowe na firanki
  • farby, serwetki itp do dekoracji
  • lakier akrylowy
  • mężczyzna do przywiercenia całości do ściany
Deskę można ozdobić dowolnie. Ja pomalowałam spód najpierw na żółto, na to nałożyłam preparat do spękań, a na to zieloną farbę. Potem nakleiłam powycinane z serwetek motywy liści (niepotrzebnie bo ich nie widać na takim tle; na czarnym byłoby super). Całość potraktowałam na koniec lakierem. Od spodu wkręciłam haczyki, od góry przykręciłam czarne podpórki i gotowe. Najtrudniejsze było przymocowanie tego do ściany, ale pomysłowy ojciec wyposażony w wiertarkę wszystkiemu podoła. Efekt psują jedynie stawiane na półce nieodpowiednie gadżety, ale to już siła wyższa;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz