Zawsze mi żal starych mebli, nawet jeśli pamiętają jedynie czasy PRL, a przecież tak niewiele trzeba żeby zyskały nowy wygląd i funkcje. Mój został przechowalnią rajstop i wygląda tak:
Do takiego tuningu wystarczy mieć pomysł i:
- podkład do malowania drewna,
- farby akrylowe w wybranym kolorze,
- motyw do naklejenia (tu ulotka jakiegoś teatru)
- klej np. mój ulubiony Dragon
- lakier akrylowy
a wykonanie to:
- potraktowanie całości podkładem do drewna
- pomalowanie w wybranym kolorze
- ozdobienie - tutaj podarłam ulotkę na pasy, zamoczyłam na chwilę w wodzie, osuszyłam szybko ręcznikiem papierowym i przykleiłam
- nałożenie na całość lakieru
Kolejne kilkanaście lat życia przed nim;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz