Etykiety

niedziela, 27 marca 2011

mozaikowe wariacje...

...czyli inaczej też można:












Główny motyw to malutkie tessery, a że zabrakło mi ich na całość (ok 60 na 30 cm), to wykorzystałam ozdobne kamyczki (taki kolorowy żwirek zakupiony chyba w Leroy Merlin) do wyłożenia reszty i dokładne dociśnięcie. Polegało to na wysypaniu ich na dość grubą warstwę kleju. Potem potraktowałam wszystko zaprawą, ale na kamyczkach nie wyglądało to najlepiej, więc pomalowałam je farbą akrylową. Trzeba sobie jakoś radzić w życiu;)


Nauczona doświadczeniem kolejnym razem zostawiłam kamyczki w stanie surowym, czego efekt jest jak poniżej:
























Literatura przedmiotu proponuje też coś, do czego ja zbierałam się długo i niestety nie zebrałam czyli mozaika z otoczaków:


I wyższa szkoła jazdy - mozaika lustrzana:





2 komentarze:

  1. Fajne.. a skąd autor czerpie inspiracje?

    OdpowiedzUsuń
  2. Z głowy, internetu, książek. Jeśli chodzi o te 2 ostatnie elementy to odsyłam do wcześniejszych postów, gdzie zamieszczałam kilka tytułów.

    OdpowiedzUsuń